Krakowski Kazimierz bardzo zmienił się w ciągu ostatnich dziesięcioleci. Przeszedł tę niezwykłą przemianę z ortodoksyjnej żydowskiej dzielnicy, poprzez najgorszą i najbardziej niebezpieczną część Krakowa, aż do centrum życia nocnego krakowian i przyjezdnych. Narzekamy, że stał się atrakcją turystyczną, że nie jest już miejscem dla mieszkańców. Jednak można nadal znaleźć tam miejsca, które się nie zmieniają. Istniały zanim pojawili się turyści, istnieją dziś i, miejmy nadzieję, będą istnieć w przyszłości. Są obrazem codziennego życia miasta i jego przeszłości. To małe zakłady rzemieślnicze, często przekazywane z pokolenia na pokolenie – prowadzone przez mistrzów w swoim fachu. To one i ich właściciele są świadkami historii, w których opowieść trzeba się wsłuchać, a umiejętności podziwiać. Czas na spacer śladami kazimierskich rzemieślników.